Iluzja pieniądza

Irving Fisher, amerykański ekonomista , jako pierwszy opisał zjawisko, które nazwano iluzją pieniądza. Co ciekawe, większość ekonomistów uznała, że coś takiego jak iluzja pieniądza nie może występować, ponieważ człowiek jest istotą, która postępuje racjonalnie. Dopiero kilkadziesiąt lat później, wraz z rozwojem ekonomii behawioralnej, okazało się że większość nie miała racji.

A na czym polegać ma istota tego zjawiska? Wyobraź sobie, że znajdujesz atrakcyjną Czytaj dalej „Iluzja pieniądza”

Brak dostępu do własnych pieniędzy

Polisy inwestycyjne, które są najpopularniejszą formą oszczędzania niewielkich kwot, często traktowane są przez klientów z dużą rezerwą, ze względu na okres ich trwania.  10, 15 czy nawet 20 lat, to dla większości Polaków okresy wręcz ocierające się o nieskończoność. Jak mogę podjąć zobowiązanie do tego, ze będę płacić co miesiąc określoną kwotę przez tyle lat, podczas gdy nie wiem, czy za 2-3 lata będę mieć jeszcze pracę!- to jeden z głównych argumentów. Co ciekawe, ci sami ludzie nie mają problemu z zaciągnięciem kredytu hipotecznego na okres 30 lat, z miesięczną ratą np. 1 800 zł. Dziwne, prawda? Wątpią czy będzie ich stać na wpłatę 300 zł, a nie myślą o tym czy będzie ich stać na spłatę 1 800 zł. A w sytuacji kryzysowej, którą kwotę będzie łatwiej zorganizować? Czytaj dalej „Brak dostępu do własnych pieniędzy”

To ja też księguję mentalnie?

Kiedy byłem dzieckiem moi rodzice przynosili do domu wypłatę w kopertach. Comiesięczny rytuał był taki sam. Pieniądze trafiały na poszczególne „kupki”: to na opłaty, to na życie, to na buty itp. Dzisiaj już wiem, że każda z tych „kupek” była mentalnym kontem, czyli szufladką jaką tworzymy sobie w głowie. Po co? Pieniądze nie są „ometkowane” zatem sami je sobie „metkujemy”, ponieważ tak jest nam łatwiej funkcjonować. Sięgamy do danej szufladki, aby zrealizować odpowiedni cel (spłata raty kredytu, rachunek za telefon, bilet do kina, itp.).

Dzisiaj już rzadko dostajemy wypłatę w gotówce. Na ogół spływa nam ona na rachunek bankowy. Jednak i w tym przypadku występuje proces mentalnego księgowania. W tym celu korzystamy z subkont, lokat krótkoterminowych lub po prostu mamy kilka rachunków. Staramy się oddzielić pieniądze od siebie, ponieważ pieniądze na czynsz nie mogą mieszać się z pieniędzmi na rozrywkę. Dlaczego? Czytaj dalej „To ja też księguję mentalnie?”