Nie da się ukryć, pieniądze stanowią nieodłączny element naszego życia. Jeszcze 100 000 lat temu, aby przeżyć wystarczyło dogonić mamuta, pozbawić go życia, a następnie najeść się do syta i przyodziać w skórę. Dzisiaj nie wystarczy (częściowo dlatego, że nie ma mamutów:). Dzisiaj nie polujemy, dzisiaj zarabiamy pieniądze. Jednak efekt jest taki sam, człowiek pozbawiony pieniędzy nie będzie w stanie przeżyć. Stąd nasze dążenie do posiadania coraz to większej ich ilości. Pojawia się jednak pytanie: gdzie jest granica? Jaka ilość jest nam niezbędna do życia, a gdzie zaczyna się nadmiar? Czytaj dalej „Finansowy optymista czy pesymista?”