
A konkretnie co to znaczy? Mniej podatni na perswazję? Chyba tak, bo kiedyś brali za dobrą monetę wszystko co słyszeli z naszych ust. A teraz? A teraz już nam tak nie ufają? Co się zmieniło? Klienci banków zyskali nowe doświadczenie. Niekoniecznie pozytywne. To nowe doświadczenie pozwoliło im zweryfikować swoje dotychczasowe podejście do oszczędzania czy odkładania pieniędzy. Podejście, które w wielu przypadkach okazało się być dość niefrasobliwe. Ale czy na pewno nieuzasadnione?